- autor: bug_hanna, 2010-12-02 12:55
-
Podsumowanie rundy jesiennej w wykonaniu Hutnika Dubeczno dostępne po otworzeniu pełnej zawartości newsa.
O postawie „Hutników” z Dubeczna za zakończeniu rundy jesiennej można powiedzieć, że była największym zaskoczeniem niestety dla kibiców Hutnika zaskoczeniem in minus. Drużyna z Dubeczna przed rozpoczęciem sezonu była przez wielu wymieniania jako jedna z drużyn, która może się realnie liczyć w walce o awans do klasy okręgowej, niestety już pierwsze mecze pokazały, że zmiany jakie zaszły w drużynie z Dubeczna przed rozpoczęciem sezonu negatywnie wpłynęły na postawę drużyny na boisku a mocno odmłodzony skład ligi nie zawojuje ale mało kto się spodziewał, że Hutnik będzie grał tak fatalnie.
Hutnik na półmetku rozgrywek zajmuje ostatnie miejsce w lidze z zaledwie 4 punktami na koncie z bilansem 1-1-10. Swoje punkty ligowe Hutnik zdobył dzięki remisowi w czwartej kolejce ligowej w Orchówku z miejscowym Pociskiem oraz dzięki wygranej w dziesiątej serii spotkań w meczu u siebie gdzie zielono – czerwoni odnieśli pierwsze i jak do tej pory ostatnie zwycięstwo w lidze wygrywając 2:0 ze słabym Zrywem z Gorzkowa co zakończyło fatalną serię trzynastu meczy bez wygranej w lidze. Po wygranej ze Zrywem można było się spodziewać, iż wpłynie to pozytywnie na drużynę Hutnika i zacznie się lepiej prezentować, lecz ostatnie trzy kolejki potwierdziły tylko to, iż „jedna jaskółka wiosny nie czyni” ponieważ Hutnik doznał w tych meczach trzech porażek strzelając przeciwnikom zaledwie 2 bramki tracąc przy tym aż 15 bramek. Zielono – czerwoni przez całą rundę jesienną mieli problemy nie tylko ze zdobywaniem bramek, których zdobyli zaledwie 10 a przede wszystkim mieli ogromne problemy w grze w formacji defensywnej co zaowocowało straceniem aż 61 bramek ale nie ma co się dziwić takiej dużej ilości straconych bramek skoro w dwóch meczach Hutnik pozwalał na strzelenie sobie dwucyfrowej ilości bramek a było to w meczu na wyjeździe w Leśniowicach z miejscową Astrą gdzie Hutnik przegrał 10:1 oraz w meczu u siebie z rezerwami Chełmianki kiedy to gospodarze tamtego spotkania przegrali aż 0:11.
Hutnik był największym rozczarowaniem rundy jesiennej nie tylko dla swoich sympatyków ale również dla wszystkich, którzy interesują się naszą ligą lecz zielono – czerwoni z pewnością posiadają w swoich szeregach utalentowanych zawodników a potencjał drużyny jak na realia „A” klasy jest naprawdę duży i stać tą drużynę na osiąganie zdecydowanie lepszych wyników w lidze tak wiec nie pozostaje „Hutnikom” nic innego jak tylko dobrze przepracować okres zimowy i na wiosnę podnieść się z kolan prezentując o wiele lepszą grę niż jesienią.